poniedziałek, 21 grudnia 2009

OLAroid


Częstochowa - backstage, rozkminianie: Co by tu zrobić na emocje? Co by tu zrobić na auto? Coś niby wyszło, efekty wrzucę wieczorem, jak mi je Olka Olga prześle.

Gierałtowski miał na nas oko do samego końca. Nawet na dworcu o sobie przypomniał ;-). Bo jak inaczej nazwać fakt, że bierzesz do ręki przypadkowa gazetę, otwierasz ją na przypadkowej stronie i...

- ej... te zdjęcia wyglądają jak Gierałtowskiego..
- ej... bo to są zdjęcia Gierałtowskiego...
- jaki jest temat artykułu?
- "w 4 oczy z Gierałtowskim"
- ...
- ...

nie pamiętam co to za gazeta ale pamiętam że cena 9,90zł nas zniechęciła.